Blizna pooperacyjna, jaką jest ta po cięciu cesarskim to nie tylko widoczna pamiątka po porodzie, ale również wyzwanie zarówno natury kosmetycznej jak i fizjoterapeutycznej. Należy pamiętać o właściwym postępowaniu z nią w okresie połogu. Oprócz prawidłowej higieny i zmian opatrunków tuż po zabiegu, w późniejszym okresie powinnyśmy zadbać o jej prawidłową elastyczność i wygląd. Pozwoli nam to uniknąć zmian w obrębie blizny takich jak zgrubienia, powstanie przerostu tkanki w postaci bliznowca czy zrośnięcia blizny z warstwami podskórnymi. Stany te dotyczą nie tylko aspektu estetycznego, ale mogą powodować uczucie ciągnięcia w obrębie blizny, dyskomfort oraz ograniczenie ruchomości a nawet bóle.
Blizna, która została po porodzie zaniedbana, może dawać ogromne dolegliwości nawet po kilku latach! Przed rozpoczęciem terapii, specjalista (fizjoterapeuta) ocenia aktualny jej stan. Sprawdza czy jest twarda czy miękka, czy jest elastyczna, w jakim zakresie możliwe jest jej przesuwanie ocenia jej wygląd oraz to jaki ma wpływ na całe ciało. Dlaczego jest to tak istotne?
- Ponieważ blizna, która nie została poddana rehabilitacji może powodować nie tylko defekt kosmetyczny, ale również:
- problemy bólowe kręgosłupa (szczególnie w przypadku blizny zapadniętej/wciągniętej),
- ograniczenie ruchów,
- zrosty z tkankami podskórnymi tworzenie bliznowców,
- bóle podobne do bólów menstruacyjnych (pojawiają się często jako konsekwencja złego zagojenia tkanek podskórnych, które tworzą pod blizną wałek tkankowy zahaczający o inne struktury i powodujący nawracający stan zapalny – także w przypadku blizn wizualnie estetycznych.
Pamiętaj! O bliznę warto zadbać zarówno zaraz po porodzie, jak i po dłuższym, nawet kilkuletnim okresie od cesarskiego cięcia!